„Skończysz drukując ulotki albo rozdając długopisy”. Co niektórzy sugerowali, że najlepszym razie zrobię jakąś reklamę! Dwadzieścia lat temu, kiedy kończyłem studia były to słowa jakie słyszałem nie raz. Nie wybrałem przyzwoitej pracy lekarza, weterynarza, prawnika lub nauczyciela… a zająłem się marketingiem.
Na szczęście okazało się, że nie było aż tak źle! Dział marketingu nie okazał się miejscem, gdzie produkuje się tylko ulotki, czy rozdaje darmowe długopisy. Przez kolejne lata budowłem strategie znanych marek nie tylko w kraju, ale i zagranicą. Wprowadzałem produkty, które do dziś można znaleźć na sklepowych półkach.
Do końca grudnia 2017… Wówczas postanowiłem spróbować swoich sił poza korporacją. Jak nie teraz, to kiedy?
Od lat jeździłem z rodziną po Polsce tworząc bloga TastePoland. Widzimy, jak wiele się zmieniło w turystyce kulinarnej, ale ciągle jeszcze musimy się wiele nauczyć!
Polska na kulinarnej mapie świata nie znajduje się pewnie nawet w pierwszej 10tce. Dla turystów z zagranicy jesteśmy krajem pierogów, kiełbasy i wódki. Nawet wielu z nas zamiast odkrywać smaki Podkarpacia, czy winnice w lubuskim woli zagraniczne wyprawy. Trochę nie ma się co dziwić. Włochy, Hiszpania, Grecja – kuszą słońcem, zabytkami i smakami. Tajlandia, Meksyk czy Peru egzotyką.
Czy Polska ma się czym chwalić? Absolutnie tak. W regionalnych smakach, nazwach, zwyczajach zapisana jest nieraz pogmatwana historia naszego kraju. Nasze tradycje. Warto pamiętać, że dla wielu obcokrajowców równie egzotyczne, co wyprawa na inny kontynent. Lubię jeździć i szukać. Trafiać na osoby które się tym autentycznie pasjonują i tworzą wspaniałe miejsca! Jestem jednak pewnie w małej grupie zapaleńców.
Dla szerokiego grona turystów, szczególnie tych z zagranicy, oferta musi być to podana na talerzu.
Dwadzieścia lat zajmowałem się marketingiem żywności, a dziś poprzez działanie TastePOLAND Food&Travel Consulting chcę pomagać budować lepsze oferty turystyki kulinarnej i pokazywać jak opowiadać o niej, by odwiedzający turysta został Waszym ambasadorem! Po to, by przeżył coś niezapomnianego, co pozostanie w jego pamięci a dla Was by jego wspomnienie przełożyło się na większy zysk.
Marketing to nic innego niż zaspokajanie potrzeb w zyskowny sposób. Trzeba tylko te potrzeby znać! Będę opowiadał o marketingu w sposób prosty i przystępny. Tak by każdy mógł to wykorzystać w swoim biznesie.
Marketing to sekwencja działań! To odpowiedz na kilka strategicznych pytań i poźniej konsekwencja w działaniu. Warto spędzić kilka chwil nad tym by się zastanowić jakie miejsce tworzę, kto ma być moim klientem, jak ma wyglądać marka mojego miejsca i czym ma się różnić od innych.
Dziś budowanie marki jest w zasięgu każdego z nas. Nie potrzebujemy reklamy w TV, czy drogiej agencji badawczej. W zasięgu ręki mamy sporo narzędzi, za część z nich nawet nie będziesz musiał płacić. Warto jednak wiedzieć DLACZEGO robi się pewnie działania! Bo dziś praktycznie możemy wszystko, a jak możemy wszystko… często się okazuje, że nie możemy NIC, bo sam proces decyzyjny nas zabija…
Ruszam z moim projektem Taste POLAND – Marketing INSPIRATIONS. I uprzedzam nie będzie darmowych długopisów 😉 Na dobry początek dla wszystkich chętnych mam mój pierwszy DARMOWY e-book!
„Jak skusić hotelowego gościa by odwiedził również restaurację!” Pomimo tego że skupiam się na myśleniu o hotelowej restauracji, pomysły mogą się przydać każdemu, kto zarządza miejscem z jedzeniem. Zapraszam do pobierania! 
Wszystkich chętnych zapraszam też do grupy na Facebooku: Marketing INSPIRATIONS – Polska Turystyka Kulinarna mam nadzieje ze będzie to forum wymiany doświadczeń, wzajemnej pomocy i dzielenia się ciekawymi pomysłami.
Ostatnie parę miesięcy było dla mnie czasem na zastanowienie się, co dalej. Już wiem, że chcę zając się tym co jest moją pasją – podróżami, odkrywanie smaków i marketingiem. Mam nadzieję, że w tą podróż ruszycie razem ze mną!
Kontakt ze mną:
mail: wojtek.osinski@tastepoland.eu
LinkedIn: www.linkedin.com/in/wojtekosinski/
Facebook: www.facebook.com/tastepoland/
