Dla znudzonych zagranicznymi wojażami, dla bojących sie niepewnej sytuacji w basenie morza Śródziemnego, czy w końcu dla miłośników uroków Polski – to dla Was! Nasze subiektywne podsumowanie kulinarnych podróży po Polsce AD 2016 i garść inspiracji dla Was.
Trzy lata temu powstał pomysł by postawić zwiedzanie Polski na równi z zagranicznymi podróżami. Pola miała pół roku i pomimo tego ze juz w tym czasie zdarzyła odwiedzić Grecję było dla nas jasne, ze wolność jaka mieliśmy jeszcze rok wcześniej trzeba zamienić na trochę inna ;-). Wiem, ktoś moze powiedzieć ze żyjemy ograniczeniami… wiem są blogi gdzie mówią jak podróżować z maluchami… wiem ale chyba my nie chcieliśmy. Nie znaczy to ze nie wyjeżdżamy… i owszem ale na mniejszym spontanie niż w czasach przed Polkowych. Za to zamieniliśmy to na intensywne zwiedzane Polski… za to z tym co nas fascynuje czyli poszukiwaniem wyjątkowych miejsc, smaków, produktów i dobrze sie bawiąc jako rodzina.
1. Odkrywaj nieoczywiste
Ilu z Was było we Władysławowie, na Helu czy w Ustce? Pewnie każdy bądź prawie każdy
7 komentarze
Bardzo fajny wpis i cały blog. Ciekawa treść i świetne zdjęcia. Po lekturze postanowiłem znów zawitać na Warmie i Mazury , bo już kiedyś tam byłem i wciąż wspominam z sentymentem. Przypomnieliście mi o tym i bardzo dziękuję za to. Odwiedzę z pewnością proponowane przez Was miejsca. Kurczę, powinni wam zapłacić za reklamę, bo skutecznie namawiacie do odwiedzin. Ale będę także odwiedzał Wasze strony w necie. Jedna wizyta w takim uroczym miejscu to za mało dla mnie. 😉
Dzięki za miłe słowa. Polecam szczególnie Warmię – jak dla mnie ma coś magicznego. Często tam wracamy, szczególnie, że z Warszawy to na prawdę nie jest daleko.
Bardzo fajne zestawienie, jak będę w tamtych okolicach to postaram się skorzystać 🙂
Też uwielbiamy podróże po Polsce i w minionym roku było ich nawet całkiem sporo 🙂 Do odkrycia przed nami na pewno Kaszuby oraz Warmia i Mazury, które odwiedziliśmy kilka lat temu. Pozostał jednak niedosyt i chęć powrotu w tamte strony. Do Hotel Herbarium wstąpiliśmy na chwilę jesienią. Prezentuje się przepięknie. Dzięki Waszym wcześniejszym wpisom mamy na oku również Gryszczeniówkę i Folwark Wąsowo. Z Poznania na szczęście mamy blisko do obu tych miejsc 🙂 Polska ma naprawdę sporo do zaoferowania i pozytywne jest to, że powstaje coraz więcej miejsc z duszą, które zachwycają swoim urokiem. Czekam na Wasze kolejne inspiracje z podróży 🙂
Absolutnie polecamy oba miejsca!
Witam, Bardzo ciekawy blog. Rowniez spedzamy duzo czasu z rodzina odkrywajac kulinarna Polske. Takie mam przemyslenie, ze zaskakujaco malo jest ciekawych miejsc na zachodniej scianie Polski. Jestesmy z Gorzowa, i wydaje nam sie, ze wszedzie jest daleko. Nie liczac winiarni lubuskich i folwarku w Wasowie (obydwa przyklady to inwestycje bardzo duze), to brakuje nam miejsc mniejszych, ale za to oryginalnych, jak np Kwasne Jablko. Jak myslicie, dlaczego tak jest?
Bartku jeśli masz ciekawe propozycje to dawaj znać. Ciagle poszukujemy ciekawych miejsc. Co do pytania moja teoria jest nastepujaca. Dużo osób na Warmię “uciekło” z Warszawy… tworząc miejsca do jakich sami chcieli by wyjeżdzać. Kilka lat temu za calkiem niewielkie pieniadze mozna było kupić fajne gospodarstwo, ktore zawsze mogło być podstawą działalnosci. Nie bez znaczenia jest pewnie fakt, że moga liczyc na turystow i z Wawy i Niemiec.