turystyka kulinarna taste poland innowacja mieszkanie

Więcej niż talerz

przez TastePoland - Voytek

Więcej niż talerz!

Słyszeliście o DISGUSTING Food Museum https://disgustingfoodmuseum.com w Malmo? A może o sardynkach w puszce za 30 EUR sprzedawane jako pamiątki? A może o noclegu w beczce po porto zaaranżowanej na luksusowy apartament w środku winnicy?

Dziś jedzenie staje się atrakcją równą znanym dziełom sztuki czy cudom przyrody. Nawet jeśli nie jest to główny motywator do podróży, to często staje się tą kropką nad przysłowiowym „i” jeśli chodzi o ostateczny wybór. Prosty przykład jak chociażby narty w Alpach – to często wybór pomiędzy nasłonecznionym włoskim stokiem z Bombardino i Aperol Spritz a Gluhwein w Austrii.

Kulinaria dziś wychodzą z kuchni. Nie ma co się oszukiwać 100% turystów musi coś zjeść, natomiast coraz większa rzesza chce również przeżywać!

Najnowsza definicja turystyki kulinarnej zaproponowana przez World Food Travel Association zdecydowanie pokazuje, niezmiernie ważny aspekt tego rodzaju działań. Zgodnie z nią – podróż kulinarna to podróż po smaki miejsca by je poznać i zrozumieć. To wyjątkowa okazja by sprzedać nie tylko posiłek, ale również historię regionu, jego produktów, wyjątkowych smaków, czy metod produkcji.

Może odbywać się to w restauracji, czy barze. Jednak coraz częściej chcemy poznawać historię na wycieczkach kulinarnych po mieście, czy podczas zajęć w szkołach gotowania. Dziś jedzenie rozpala umysły różnych grup – stąd też i wizyty zarówno w gwiazdkowych restauracjach jak i zwykłych barach, które serwują lokalne specjały często z lokalnymi napojami.

Idealnym miejscem do przekazania historii są rozmaite spotkania z producentami i to zarówno na targach żywności jak i bezpośrednio w miejscu wytwarzania produktu. Często pełne historii właścicieli i anegdot związanych z wytwarzaniem i recepturami.

Nie bez znaczenia są również kulinarne pamiątki, którymi obdarowujemy naszych bliskich po powrocie. Coraz częściej kiczowate figurki, czy inne gadgety zastępowane są autentycznymi produktami kulinarnymi z którego słynie dany region! Ostatnie odkrycie w Portugali pokazuje, że ze zwykłych sardynek (1,5 EUR) w markecie można zrobić produkt marketingowy odpowiednio go opakowując.

Co ważne – dobrze przygotowana oferta dla turysty kulinarnego… to samo napędzająca się machina. Gdyż zadowolony turysta, poprzez swą aktywność w social mediach – pokazuje nas swoim przyjaciołom i znajomym… a od tego już pierwszy krok by pozyskać kolejnych klientów.
Pamiętajmy o tym tworząc doświadczenia… gdyż tylko te wyjątkowe i niezapomnianie mają moc rażenia!

Turystyka kulinarna to nowy sposób na wyróżnienie miejsca, czy kierunku, ale co najważniejsze ma zbawienny wpływ na lokalną ekonomię. Dobrze zorganizowana daje szansę na uczciwy zysk wielu, który tworzą doświadczenie turystyki kulinarnej.

Sprawdź również:

Pozostaw komentarz